PGG w Iłży klasa III c

Przeglądałem sobie przed chwilą tematy z forum gimnazjalnego, i doszedłem do wniosku, że w "dorosłym" forum trzeba założyć jakiś ciekawy temat, któty by je nieco ożywił. A, że zawsze największym zainteresowaniem cieszą się tematy kontrowersyjne (vel dyskusja na temat kościoła w starym forum), i mając na uwadze, że Kacper i Wojtek są wielkimi zwolennikami teorii spiskowych, postanowiłem założyć ten temat. Wpisujmy nasze ulubione teorie, i dyskutujmy na temat ich bezsensowności (albo i sensowności).

Na dobry początek, proponuje chemtrail'e;
http://www.youtube.com/watch?v=ZLNmjUoQymg

Od razu zaznaczam, że wg. mnie jest to bujda na resorach, ale z chęcią posłucham argumenty za Wink

.

Ps. Sorry za te potworki stylistyczne i zdania wielokrotnie złożone, ale mamy późną godzinę, ja jestem chory, i kombinowanie ze zmienianiem tego jest ostatnią rzeczą na jaką mam ochotę Razz

Ps 2. A propos tego filmiku, rozwalił mnie najbardziej komentarz pod nim:

"Nie wiem czy chemitrails to prawda ale wiem ze ludzie podlegli szatanowi sa do wszytskiego zdolni i nie cofna sie przed niczym aby zbudowac globalna wladze i uda sie im sie to przez okolo 3,5 roku tak jak to przepowiada Biblia wpiszcie : 69 tygodni - PROROCTWO DANIELA , POTOP - EXODUS NOBLIŚCI , Zbawienie . c o m - Najważniejsze Ostrzeżenie Biblijne , PAPIEZ POPIERA RZAD SWIATOWY"
Łot?! xD

Generalnie to ja się zawsze zastanawiam czemu te wszystkie chemtraile, rządy światowe itp. itd. miałyby służyć i jaki one mają wpływ na życie takiego szaraka jak ja. Smile

Lubię teorie spiskowe odnośnie konkretnych wydarzeń, np. 9/11 jako sprawka G.W.Busza i jego administracji. Zawsze uaktywnia się 1000 znawców, którzy okazują się być ekspertami odnośnie lotnictwa, inżynierii lądowej, fizyki, katastrof etc. Smile

Aż miło czytać jaki mamy wykształcony naród.

Już Ci mówię, czemu to wszystko służy. Bo gdzieś na świecie są ludzie, których opanowała mania władzy i rządzenia. Postawili sobie oni za cel zniewolenie całego świata. Chemtraile, rzekome wycofywanie z użycia witamin, zatruwanie wody - to wszystko narzędzia w ich rękach, które mają pomóc im przejąć i utrzymać władzę nad światem, poprzez otępianie i ogłupianie ludzi.
A to, że Ty nie widzisz, że to ma wpływ na Twoje życie, tylko świadczy o tym, jak to doskonale działa, że jesteś kontrolowany i sterowany, a sam o tym nie wiesz! Matrix człowieku.

Co do wydarzeń z 9/11 to trzeba zaprosić na to forum Jabola; on jest przechujem w rozkmince na ten temat Razz

Dzięki Maciek za temat, pogawędzimy sobie Very Happy

Żarty żartami, ale z chemitraile to jest coś dziwnego, w Warszawie można zaobserwować tę dziwność jeśli śledzisz niebo.
1. Te linie zaczynają się w pewnym momencie, tak jakby samolot leciał do tej pory na "luzie" z wyłączonymi silnikami i w pewnym momencie się urywają, szybuje sobie.
2. Zwykła smuga kondensacyjna znika po chwili, chemitraila nie, utrzymuje się długo i bardzo powoli się rozwiewa w jakąś chmurkę, a ta chmurka później cały dzień się trzyma na niebie.
3. Samoloty które robią chemitraile, latają w tę i z powrotem (mierzyłem częstotliwość z jaką się pojawiał kiedyś) i tworzą dziwne struktury na niebie, kratki, równoległe linie, lub kształt litery A.
Nie sądzę żeby miasta w Europie były w ten sposób ułożone, chyba że ktoś ją zaprojektował (inteligentny projekt?).
4. Chemitraile występują tylko w pewne dni i tylko w określonych godzinach. W lato, gdy dni były słoneczne chemitraile było widać codziennie, zaczynano tworzyć je rano, około 5 ,a kończono kilka godzin później. Po południu była powtórka. W pewnym momencie zawsze była przerwa. Im późniejsze było lato, tym rzadziej je widywałem. Na jesieni były już tylko 2 razy w tygodniu. Po prostu linie lotnicze straciły nagle tysiące klientów i nie było po co latać.

Nie wiem po co są te chemitraile, może walczą z ociepleniem klimatu, może.

No faktycznie, nie umiem znaleźć jakiejś sensownej odpowiedzi na te Twoje argumenty. Jedyne co, to to, że nie mamy wystarczającej wiedzy, żeby powiedzieć jakie zjawiska zachodzą na iluśtam tysiącach metrów.

A co do ocieplenia klimatu;
to jest dopiero wg. mnie bujda na resorach!
Nie wierze w coś takiego.

Ps. Teoria inteligentnego projektu odnosi się do czegoś innego niż do lokacji miast Wink

Niestety akurat ocieplenie klimatu to jest faktem i zostało udowodnione wielokrotnie i niezależnie. "Niewiara" w globalne ocieplenie bierze się z faktu, że ludzie niespecjalnie rozumieją metody badawcze, jakie się stosuje.

Mowa tu konkretnie o stosunkowo niedawnej aferze związanej z przeciekami e-maili klimatologów. Że niby fałszują dane. W tych mailach bowiem była mowa np o trikach, które stosują naukowcy, itp. Problem z badaniem klimatu jest taki, że wymaga to gigantycznej wprost ilości danych różnego rodzaju, z różnych miejsc, z różnego czasu, o różnej wiarygodności i dokładności. Przedstawienie takiego ogromu informacji w postaci prostych statystyk jest niezwykle ciężką sprawą. A tymi "trikami" naukowcy nazywali pewne matematyczne sposoby analizy danych. Wbrew pozorom świat naukowy też ma swój żargon Razz

I wobec suchych naukowych faktów trudno jest mówić o teorii spiskowej dotyczącej ocieplenia klimatu Smile

A znasz te "matematyczne metody"? Smile

Bo ja np. czytałem artykuł pewnego profesora, którego nazwiska niestety nie pamiętam, który twierdził, że naturalną temperaturą dla naszych szerokości geograficznych, są klimaty tropikalne. I jakby temperatura wzrastała powyżej tego poziomu, to należało by się zacząć tym niepokoić. Ponad to, przejściowe zmiany klimatu są rzeczą naturalną (choćby to, że w średniowieczu można było przejść kanał La Manche z buta). Smile

A tu Cię zaskoczę Maćku, albowiem mam pewne wyobrażenie o tych "matematycznych metodach", wyniesione ze studiów, a konkretnie z laboratoriów z fizyki. Bo widzisz, pewnych danych nie uzyskujesz od razu na czysto. To co mierzysz, nie zawsze jest tym, czego szukasz. Dopiero obróbka otrzymanych wyników, żmudne policzenie wpływu różnego rodzaju błędów pomiaru itp pozwala ci otrzymać szukany wynik. A w przypadku pomiarów klimatologicznych i meteorologicznych sprawa jest, jak podejrzewam, znacznie bardziej skomplikowana.

1)Nie kupuję pomysłu, że istnieje na świecie grupa ludzi, którzy po prostu tak sobie sprawują nad nami władzę. Jaką władzę i w jakim wymiarze? Nikt od tak sobie nie może nikomu narzucić swojej woli. Potrzebuję konkretnych przykładów, gdyż mówienie o tym, że np. "grupa bilderberg (?) kontroluje nasze życie" jest o tyle śmieszne, że nie widzę żadnego przejawu ich działania w mojej egzystencji. Podwyższają mi sztucznie cenę bułek czy coca-coli?

Nie do końca rozumiem strachu przed jakimiś dziwnymi "ponadnarodowymi" stworami, które mają wpływ na suwerenność i nasz byt. Istnieje zarówno ONZ, NATO, UE jak i szereg innych gospodarczych organizacji i jakoś nikt z tego powodu nie uważa, że bezpośrednio kontrolują one to co robimy...

@Kędrzu
w sumie to mnie nie zaskoczyłeś, bo podejrzewałem, że wiesz coś na ten temat, skoro się tak wypowiedziałeś Razz

. Zdaję sobie sprawę z tego, że to nie jest to temat który można przysłowiowo rozkminić przy wódce ze szwagrem. Niemniej jednak, istnieje spora grupa osób - uznanych naukowców, którzy twierdzą, że teoria globalnego ocieplenia jest, oględnie mówiąc, o kant dupy rozbić.

@Cyku
pełna zgoda. Z tym, że dla mnie, nie ma co dopatrywać się ponadnarodowych, wymyślonych stworów, które starają się kontrolować świat, tylko bardziej warto skupić się nad tym, co rzeczywiście stara się manipulować społeczeństwem i narzucać mu wlasną wole, poglądy, sposób myślenia etc.
Mianowicie mam na myśli rządy poszczególnych państw oraz UE jako całość. To jest prawdziwe, namacalne zło, któremu trzeba się przeciwstawić, żeby zachować resztki wolności i zdrowego rozsądku.
I nie chce, żebyście pomyśleli o mnie jak o jakimś nawiedzonym wariacie, który dopatruje się Matrixa w rzeczywistości. Chodzi mi bardziej o sposób, w jaki rządy ograniczają naszą wolność, zakazując coraz to kolejnych rzeczy (np. słynne dopalacze), walcząc bezprawnie z legalnymi organizacjami i przedsiębiorstwami, stawiając się bezczelnie ponad prawem (znów przykład zamykania sklepów z dopalaczami, czy WikiLeaks), próbując podporządkować sobie wszelkie media (Donek, a teraz nawet cała UE, próbujący cenzurować internet) oraz wiele wiele innych przykładów. Wg. mnie to jest prawdziwy problem, na którym powinni się ludzie skupić, a nie jakieś mało prawdopodobne teorie spiskowe.
Jeśli przeczytaliście całego posta, to gratuluje wytrwałości Razz

.

Maciek z tym inteligentnym problemem to taki żarcik.
Globalne ocieplenie to kolejny cykl jaki przechodzi Ziemia i człowiek tu nie wiele wskóra. Wybuch wulkanu Elksokijfnsiajsinauhbyf na Islandii wrzucił w atmosferę tyle CO2 i metali ciężkich, że ludzkość musiała by się nieźle napracować żeby mu dorównać.

Eyjafajachujawamdampolatać (wiem, że suchar z demotów, ale mnie to ciągle śmieszy) Very Happy

Tru.

No i wybuch tego wulkanu, spowodowała grupa Bilderberg właśnie. Wielkim masażerem spowodowała drgania płyt tektonicznych.

Jako, że była tu wcześniej wspomniana teoria ewolucji, podrzucam ciekawy filmik, który zapewne będzie w opozycji do tego, co wyznajecie Smile

Polecam obejrzeć, zwłaszcza do końca, bo najciekawsze wnioski są za połową filmiku.

[link widoczny dla zalogowanych]

Jak ktoś dotrwał do końca, niech podzieli się swoimi spostrzeżeniami Smile